nasz dziennik 600x321W Warszawie 28 września br. odsłonięto tablicę poświęconą pamięci bohaterskich Sióstr Urszulanek z patrolu sanitarnego Wojskowej Służby Kobiet Obwodu I AK Śródmieście, które zginęły 1 sierpnia 1944 r., w pierwszych godzinach Powstania Warszawskiego, ratując rannych pod niemieckim ostrzałem. – Święta Urszula Ledóchowska, założycielka zakonu urszulanek, wypowiedziała kiedyś zdanie, które najlepiej wyraża przesłanie dzisiejszej uroczystości: Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy. W dniu 1 sierpnia 1944 roku, wierne temu przesłaniu siostry, oddały życie, ratując rannych powstańców i cywili – powiedział podczas uroczystości sekretarz stanu w MKDNiS Jarosław Sellin. Przypomniał, że „29-letnia Teresa Zofia Bagińska, 39-letnia Ancilla Wanda Ostoja-Chodkowska, 28-letnia Dolores Maria Deymer i 23-letnia postulantka Jadwiga Frankowska poległy w pierwszych godzinach Powstania, kiedy jako patrol sanitarny spieszyły na pomoc rannemu w walkach”. Sellin podkreślił, że „niemiecki atak na sanitariuszki był pogwałceniem prawa wojennego”. Dodał, że „w kolejnych dniach i tygodniach Powstania siły niemieckie dokonały jeszcze wielu podobnych zbrodni, łamiąc zasady nietykalności szpitali i służby zdrowia”. – Dzięki inicjatywie Instytutu Pamięci Narodowej, dzisiaj w Warszawie pojawia się kolejne upamiętnienie bohaterek Powstania Warszawskiego. Jestem wdzięczny tym wszystkim, którzy przyczynili się do jej umieszczenia. Wierzę, że każda taka tablica, każdy taki pomnik, są nie tylko wyrazem naszej pamięci, ale także przypomnieniem wspomnianych na początku słów świętej Urszuli – powiedział wiceminister kultury. Siostra Małgorzata Krupecka ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Jezusa Konającego, przybliżając historię bohaterskich sióstr, powiedziała: – 31 września 1939 r. „Szary dom” Sióstr Urszulanek razem z całą stolicą rozpoczął bohaterski czas zmagań z okupantami niemieckimi. Był miejscem tajnego nauczania na poziomie licealnym i wyższym, karmienia ludności Powiśla, pomocy Żydom. Tutaj odbywały się także zbiórki harcerskie, egzaminy podchorążówki, rekolekcje dla różnych grup konspiracyjnych, szkolenie sanitariuszek. – Mieliśmy świadomość, że jesteśmy na wspólnym froncie. Modlitwą, pracą, nauką, wzajemną solidarną służbą i miłością walczyliśmy razem o wolność – cytowała jedną z sióstr. Tablicę, ufundowaną ze środków Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Warszawie, odsłonięto we wtorek na rogu ulic Wiślanej i Dobrej w Warszawie. Jest poświęcona pamięci bohaterskich szarych urszulanek z patrolu sanitarnego Wojskowej Służby Kobiet Obwodu I AK Śródmieście: siostry Teresy (Zofii) Bagińskiej, siostra Ancilli (Wandy Marii) Ostoja-Chodkowskiej, siostry Dolores (Marii) Deymer, postulantki Jadwigi Frankowskiej, które zginęły 1 sierpnia 1944 r., w pierwszych godzinach Powstania Warszawskiego. Patrol sanitarny, składający się z pięciu szarych urszulanek, 1 sierpnia, wkrótce po godzinie 17.00, wybiegł z noszami, wezwany do rannych, leżących w pobliżu Uniwersytetu Warszawskiego, u zbiegu ulic Gęstej i Browarnej. Mimo że sanitariuszki były w odpowiedni sposób oznakowane, Niemcy spoza murów UW obrzucili je granatami i pociskami zapalającymi. Cztery siostry zginęły, a piąta, s. Jana Płaska, ciężko ranna, cudem się uratowała. Z powodu trwającego cały czas ostrzału ciała zabitych sióstr można było ekshumować i pochować dopiero wiosną 1945 r. Pośmiertnie siostry zostały odznaczone: Krzyżem Walecznych (1944), Medalem Wojska (1948) i Krzyżem AK (1972). Inicjatorka upamiętnienia prezes Towarzystwa Przyjaciół Warszawy – Oddział Powiśle Elżbieta Wolffgram podziękowała wszystkim zaangażowanym na rzecz powstania nowego miejsca pamięci w Warszawie. Tablicę poświęconą urszulankom odsłonili dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN Adam Siwek wraz z prezes Wolffgram i przełożoną Zgromadzenia Sióstr Urszulanek. Z kolei kapelan prezydenta RP ks. Zbigniew Kras i ks. por. Mariusz Gawłowski poświęcili ją. Delegacje złożyły kwiaty oraz oddały hołd Siostrom Urszulankom. Na zakończenie dzieci z przedszkola Sióstr Urszulanek zaśpiewały piosenkę powstańczą „Warszawskie Dzieci”. Wydarzenie zorganizowane zostało przez Instytut Pamięci Narodowej, Towarzystwo Przyjaciół Warszawy Oddział Powiśle oraz Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Uczestniczyli w nim też m.in. zastępca szefa Kancelarii Sejmu Christian Młynarek, ks. por. Mariusz Gawłowski – w imieniu ordynariusza polowego Wojska Polskiego ks. abp. gen. dr. Józefa Guzdka, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Odczytano listy marszałków Sejmu i Senatu.

Logo MKDNiS kolorowe „Przywracamy dziś jednej z muranowskich ulic imię przedwojennego patrona: rabina Dow Bera Meiselsa. Tym samym przywracamy cząstkę pamięci o tamtym świecie – bezpowrotnie utraconym w czasie Holokaustu” – powiedział wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin podczas uroczystości nadania imienia Dow Bera Meiselsa jednej z ulic na warszawskim Muranowie.

Ulica im. Dow Bera Meiselsa istniała w Warszawie przed II wojną światową. Upamiętniała postać rabina, który angażował się walkę o wolność i niepodległość Polski, nawołując w swoich wystąpieniach o jedność Polaków i Żydów w walce z rosyjskim zaborcą. Za manifestowanie uczuć patriotycznych został osadzony w Cytadeli. Po pobycie na przymusowej emigracji, pod koniec życia wrócił do ukochanej Warszawy.

Z wnioskiem o ponowne nadanie ulicy imienia Dow Bera Meiselsa wystąpił Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma. Inicjatywę poparli warszawscy radni

sejm2017Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego (druk nr 1582).

Wystąpienie ministra Jarosława Sellina:

Wczoraj na posiedzeniu rząd przyjął stanowisko wobec projektu prezydenckiego o ustanowieniu narodowego dnia zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. 

Zobacz materiał wideo

Prezydencki projekt ustawy o ustanowieniu narodowego dnia zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego zakłada ustanowienie dnia 27 grudnia narodowym dniem zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, wskazując jednocześnie,
że dzień ten będzie świętem państwowym. W uzasadnieniu do projektu ustawy projektodawca podkreśla znaczenie i wpływ jakie Powstanie Wielkopolskie wywarły na losy państwowości i kształtowanie się granic Rzeczypospolitej, co niewątpliwie przemawia za ustanowieniem
dnia 27 grudnia narodowym dniem zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Upamiętnione projektem ustawy Powstanie Wielkopolskie na kartach polskiej historii zapisało się jako przełomowy zryw niepodległościowy zakończony zwycięstwem militarnym. Tak znaczący czyn zbrojny bez wątpienia zasługuje, aby w sposób szczególny nadać mu należną rangę. Powstanie Wielkopolskie doskonale funkcjonuje w lokalnej pamięci historycznej. Ważne, aby uzyskało także charakter ogólnopolski i na trwałe zagościło w świadomości naszych obywateli.
Temu służyły również prowadzone w ostatnich latach działania Ministra Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu związane z upamiętnieniem stulecia Powstania w ramach projektów realizowanych przy wsparciu programu wieloletniego Niepodległa. Dodatkowo należy podkreślić,

dorzeczyJarosław Sellin skomentował głośny raport Patryka Jakiego nt. korzyści i strat z członkostwa Polski w UE.

Europoseł Patryk Jaki zaprezentował w zeszły poniedziałek raport dotyczący ekonomicznego bilansu członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Według danych przedstawionych podczas konferencji, w okresie 2004-2020 Polska otrzymała netto z Unii Europejskiej ok 593 mld złotych. W tym samym okresie bilans kwot wytransferowanych z Polski przez zachodnie firmy do zysków polskich przedsiębiorstw w UE wyniósł minus 981 mld złotych. Łącznie od momentu wejścia do UE Polska straciła 535 mld złotych, stwierdzili autorzy raportu.

"Przyglądam się dyskusji"
O wnioski płynące z raportu został w dzisiejszym programie WP zapytany Jarosław Sellin z PiS. Polityk przyznał, że praca Patryka Jakiego wywołała poruszone reakcje również wewnątrz Zjednoczonej Prawicy.

– Z zainteresowaniem przyglądam się dyskusji, która wybuchła, również wewnątrz mojego rządu, na temat tego, czy bilans obecności Polski w UE jest korzystny, czy nie, również w wymiarze finansowym – mówił wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS) w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.

– Dyskusji nigdy nie dość. Zawsze warto różne argumenty położyć na stole i ten bilans, np. przepływów finansowych, skonfrontować z tym, jak polska gospodarka skorzystała na tym, że dostaliśmy dostęp do potężnego, zamożnego rynku, jak z tego skorzystał polski przemysł, jak skorzystało polskie rolnictwo – dodawał.

rp pl logo20 dzieł sztuki ze zbiorów Fundacji im. Ciechanowieckich zapoczątkowało proces stopniowego przekazywania Zamkowi wszystkich jej obiektów..

"Portret Stanisława Augusta z popiersiem Piusa VI"
Wśród cennych obiektów jest m.in. brosza z wizerunkiem Stanisława Augusta, wykonana techniką intaglio w szafirze, zdobiona brylantami; dwa obrazy Marcello Bacciarellego - „Portret Stanisława Augusta z popiersiem Piusa VI” i „Portret Izabeli z Poniatowskich Branickiej” (siostry króla); wysokiej klasy gwasz i akwarela Jana Piotra Norblina „Odpust na Bielanach pod Warszawą w drugi dzień Zielonych Świątek”; dwa wazony królewskie z wytwórni w Belwederze; szkła z manufaktur polskich oraz gdańskie srebra.

Podczas poniedziałkowej uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin mówił: Przekazanie ich w darze Zamkowi stanowi swoiste wypełnienie woli zmarłego 6 lat temu Andrzeja Stanisława Ciechanowieckiego – wielkiego mecenasa kultury, światłego kolekcjonera, darczyńcy wielu polskich i zagranicznych muzeów, popularyzatora kultury i sztuki polskiej, doskonałego znawcy malarstwa i rzeźby.

A prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku, podkreślał, że przekazanie dzieł odbywa się w trakcie obchodów jubileuszu 50-lecia decyzji o odbudowie Zamku Królewskiego w Warszawie. I przypominał, że znaczącą udział w odbudowie mieli hojni darczyńcy, wśród których jednym z największych był Andrzej Ciechanowiecki.

Kolekcja Fundacji liczy ponad 4000 obiektów i obejmuje malarstwo, rzeźbę, rysunek i akwarele, grafikę, rzemiosło artystyczne, numizmaty i księgozbiór. Zbiory malarstwa, to przede wszystkim portrety m.in. pędzla Louisa de Silvestre’a, Pierre’a Subleyrasa, Marcella Bacciarellego i Józefa Grassiego. W kolekcja rzeźby są marmurowe popiersia postaci historycznych. Zbiory rysunku i akwarel obejmują prace autorstwa m.in. Jana Piotra Norblina , Aleksandra Orłowskiego, Zygmunta Vogla czy Jana Matejki. A na kolekcję rzemiosła artystycznego składają się przede wszystkim wyroby z polskich manufaktur lub zagranicznych warsztatów zamawiane przez polskich mecenasów. W zbiorach Fundacji znajdują się też cenne tapiserie z serii z przedstawieniami posągów antycznych bóstw w niszach, wykonane dla Michała Kazimierza Ogińskiego w Słonimiu w latach 1784–1790.

Znaczna część zbiorów fundacji znamy, bo wchodzą w skład stałej ekspozycji (jako wcześniejsze dary lub depozyty) we wnętrzach Zamku Królewskiego w Warszawie, m.in. w Galerii Sztuki Zdobniczej, w Apartamencie Królewskim, Gabinecie Numizmatycznym. Ze zbiorów fundacji korzystają również inne muzea polskie i zagraniczne.

Fundacja ustanowiona przez Andrzeja Stanisława Ciechanowieckiego, historyka sztuki, mecenasa kultury i kolekcjonera, rozpoczęła działalność w 1986 roku. Ambicją jej twórcy było wyposażenie Zamku w oryginalne dzieła oraz pomoc finansowa dla realizacji jego programu.

Fundator zmarł w Londynie w 2015 roku w wieku 91 lat. W testamencie napisał: „Po moim najdłuższym życiu, proszę, aby Fundacja została możliwie szybko zlikwidowana, a zbiory zostały przekazane w całości Zamkowi Królewskiemu w Warszawie.”

Na wczorajszej uroczystości przewodniczący Fundacji Zbiorów im. Ciechanowieckich prof. Andrzej Rottermund informował : - Dzisiaj większość procedur związanych ze sprawami majątkowymi po śmierci Andrzeja Ciechanowieckiego została zakończona, a te, które są w toku, zostaną w najbliższym czasie również zakończone. Dlatego nie zwlekając Zarząd Fundacji w porozumieniu z dyrektorem Zamku Królewskiego prof. Wojciechem Fałkowskim postanowił rozpocząć proces przekazywania dzieł sztuki należących do fundacji do zbiorów Zamku Królewskiego w Warszawie. Na początek symbolicznie przekazujemy Zamkowi ponad 20 obiektów, które pokazują różnorodność przede wszystkim zbiorów fundacji, ale również ich wysoką klasę, także ich znaczenie historyczne.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search