papŻydowski cmentarz w Tuszynie (Łódzkie) jest kolejną nekropolią oznakowaną w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Jak zapowiedział we wtorek wiceminister kultury Jarosław Sellin, w ten sposób mają zostać upamiętnione wszystkie cmentarze żydowskie w kraju.

Cmentarz w Tuszynie został upamiętniony w ramach realizowanego przez Narodowy Instytut Dziedzictwa (NID) i Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN programu "Oznakowanie cmentarzy żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej" finansowanego ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu (MKDNiS).

Podczas wtorkowej prezentacji tablicy na cmentarzu w Tuszynie wiceszef resortu kultury przypomniał, że Polska przed wojną była główną ojczyzną Żydów, co zakończyło się wraz z dramatem Holokaustu.

"Zanim do tej zabroni doszło, życie żydowskie było niezwykle bogate. To tutaj powstawały czołowe księgi religijne, na ziemi polskiej żyli najwybitniejsi rabinowie, cadykowie. Pozostało wiele śladów po bogatym życiu żydowskim w Polsce. Te ślady to przede wszystkim budynki synagog, bożnic, ale najbardziej wymierne i najliczniejsze z tych śladów są cmentarze żydowskie" - mówił Sellin.

Wskazał, że na terenie dzisiejszej Polski można odnaleźć ślady po 1,2 tys. cmentarzach żydowskich, z czego 800 tego typu miejsc zostało szczątkowo zachowanych i jest dobrze udokumentowana.

"Uznaliśmy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, że ślady po bogatym życiu żydowskim, zwłaszcza cmentarze muszą być trwale upamiętnione w formie w miarę jednolitej. Żeby pozostała pamięć o tym, że wśród nas, w każdej prawie miejscowości żyli Żydzi, choćby poprzez trwałe oznakowanie cmentarzy żydowskich" – podkreślił Sellin.

Na cmentarzu w Tuszynie ustawiono kamień pamiątkowy z tablicą w kształcie nawiązującym do macewy. Obok napisu informacyjnego zastosowano nowoczesną formę upamiętnienia w postaci znaku QR, odsyłającego do szerszej charakterystyki nekropolii na portalu zabytek.pl.

Obecna na uroczystości potomkini tuszyńskich Żydów Ellen Mains zaznaczyła, że w ten sposób przywracana jest nie tylko historia społeczności żydowskiej i ich dziedzictwa w Polsce.

"Bo przeszłość zawsze pozostaje częścią teraźniejszości, a relacje, które istniały w przeszłości jakoś nadal trwają. Kiedy więc Chrześcijanie i Żydzi spotykają się w czynności pamiętania, przez ten sprawiedliwy czyn lub po hebrajsku przez tę micwę, razem naprawiamy, uzdrawiamy nie tylko przeszłość, ale i siebie w teraźniejszości" – wyjaśniła.

W pilotażu projektu oznakowania żydowskich nekropolii znalazło się kilkanaście cmentarzy. Oprócz tego w Tuszynie, tablice stanęły także w Orli, Broku, Górze Kalwarii, Lublinie, Siedlcach, Tykocinie, Warszawie, Szamotułach.

"Naszą ambicją jest, aby takie upamiętnienie było w każdym z 800, a nawet 1200 miejsc, w których cmentarz żydowski istnieje lub są dokumenty to potwierdzające" - zapowiedział Sellin.

Wiceminister poinformował, że aby zabezpieczyć tego typu miejsca pamięci wprowadzono zmiany prawne polegające m.in. na: uniemożliwieniu obrotu terenami cmentarnymi przez samorządy, nowych kryteriach wpisu do rejestru zabytków, dzięki czemu każdy cmentarz żydowski w Polsce jest chroniony jako zbytek oraz porozumieniu ws. standardów zachowania i upamiętniania cmentarzy żydowskich.

Wicedyrektor NID Anna Czerwińska-Walczak dodała, że w ramach programu zweryfikowano cały zasób cmentarzy żydowskich w Polsce. "W 2018 r. pracownicy oddziałów terenowych NID wykonali ogromną, długotrwałą pracę polegającą na weryfikacjach terenowych każdego cmentarza żydowskiego w Polsce zidentyfikowanego w ramach wcześniejszych badań archiwalnych. Dzięki tym wysiłkom, cmentarze żydowskie są jedną z najlepiej opracowanych grup zabytków w Polsce" – powiedziała.

Jolanta Gumula z muzeum POLIN zaznaczyła, że podczas wtorkowej uroczystości upamiętnieni zostali wszyscy żydowscy mieszkańcy Tuszyna – zarówno osoby pełniące eksponowane stanowiska członków rady miejskiej przedwojennego Tuszyna, jak i zwykli mieszkańcy.

"To, że tu jesteśmy w takim gronie, napawa nadzieją, że pamięć o społeczności żydowskiej i jego wielkim dziedzictwie nie minie" – przekonywała.

Cmentarz żydowski w Tuszynie znajduje się u zbiegu ulic Jodłowej i Wczasowej. Zajmuje powierzchnię ok. 0,41 ha. Dokładana data założenia nekropolii nie jest znana – najprawdopodobniej istniał już na początku XIX w. Cmentarz został zniszczony podczas niemieckiej okupacji, dewastacja była kontynuowana w kolejnych dekadach. Nie zachowały się żadne pomniki nagrobne. Relikty zabytków mogą tkwić w różnych punktach miasta. W latach 50. na terenie cmentarza wybudowano Ośrodek Wczasowy Milicji. Obecnie cmentarz jest własnością Gminy Wyznaniowej Żydowskiej

radiogdanskKarol Modzelewski, Stanisław Jewgrafowicz Pietrow, Antonina Wyrzykowska oraz Hrant Dink, Julia Ilisińska, Emanuel Ringelblum i Liu Xiaobo upamiętnieni w warszawskim Ogrodzie Sprawiedliwych. "W czasach zła wybierali dobro" - napisał o uhonorowanych wiceszef MKDNiS Jarosław Sellin.
Warszawski Ogród Sprawiedliwych, znajdujący się na skwerze im. gen. Jana Jura-Gorzechowskiego na warszawskiej Woli, został założony w 2014 roku przez Dom Spotkań z Historią z inicjatywy mediolańskiej Fundacji GARIWO. Każdego roku są upamiętniane osoby, które ratowały życie innych lub występowały w obronie ludzkiej godności — w czasie nazizmu i komunizmu, ludobójstw i masowych mordów, a także zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych w XX i XXI wieku. Każdej z tych osób dedykowane jest drzewko oraz kamień, na którym wyryta jest inskrypcja z imieniem i nazwiskiem oraz uzasadnieniem wyboru.

23 czerwca zostały posadzone drzewka i odsłonięte kamienie upamiętniające Hranta Dinka, Julię Ilisińską, Karola Modzelewskiego, Stanisława Jewgrafowicza Pietrowa, Emanuela Ringelbluma, Antoninę Wyrzykowską i Liu Xiaobo, Sprawiedliwych wybranych w 2021 roku oraz 2020, których nie uhonorowano ze względu na obostrzenia pandemiczne.

LIST OD JAROSŁAWA SELLINA

Wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin w liście do uczestników uroczystości wskazał, że wśród uhonorowanych są "ludzie różnych epok, narodowości i zasług". "O każdym z nich można mówić długo, opowiadać o bohaterstwie, wierności zasadom i dawaniu świadectwa. Można też ich życie streścić jednym zdaniem: w czasach zła wybierali dobro" - podkreślił.

Jak mówił, "wybierali dobro na przekór swoim czasom, na przekór opiniom większości, na przekór możliwym konsekwencjom".

WZÓR DO NAUKI

"Wspomnę tutaj Emanuela Ringelbluma, który patronuje Żydowskiemu Instytutowi Historycznemu, a który w najstraszniejszych czasach Zagłady nie przestawał pracować jako kronikarz i historyk z misją wykrzyczenia światu o tym złu, którego był świadkiem a ostatecznie, także ofiarą" - przypomniał sekretarz stanu w MKDNiS.

Wskazał, że w Ogrodzie Sprawiedliwych "mamy nie tylko ich wspominać, to o wiele za mało". "Powinniśmy się od tych, którzy umieli wybrać dobro uczyć się tego odważnego wyboru. Tego powinniśmy sobie wszyscy życzyć" - ocenił Jarosław Sellin.

WŚRÓD UHONOROWANYCH BABCIA GDAŃSKIEJ URZĘDNICZKI

Tytuł Sprawiedliwego przyznawany jest pośmiertnie osobom, które występowały w obronie godności człowieka w czasach wojen i zbrodni w XX i XXI w. Takim tytułem uhonorowano Julię Ilisińską, która z narażeniem życia pomagała więźniom obozu Auschwitz-Birkenau. Wyróżnienie dla swojej nieżyjącej babci odebrała Monika Ilisińska, która na co dzień pracuje w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego.

– O tym, że babcia zostanie upamiętniona w Warszawskim Ogrodzie Sprawiedliwych dowiedziałam się od córki naszej kuzynki, która mieszka w Norwegii. Natknęła się na tę informację w Internecie. Wtedy pomyślałam, że świat jest dzisiaj globalną wioską. W Oświęcimiu nie mieszka już nikt z naszej rodziny. Dlatego też nikt z nas nie wiedział, że dr Alicja Bartuś z Oświęcimskiego Instytutu Praw Człowieka podjęła starania w tym względzie. Padło więc na mnie, że jako najmłodsza w rodzinie pojadę na uroczystość do stolicy - powiedziała wnuczka Julii Ilisińskiej w rozmowie z portalem Pomorskie.eu.

- Za działalność konspiracyjną babcia Jula z dziadkiem Władysławem, po sąsiedzkim donosie, zostali aresztowani przez gestapo i poddani przesłuchaniom. Babcia była bita i torturowana, cudem ocalała. Dziadek po rocznym śledztwie został zamordowany w więzieniu w Wadowicach. Ich trójka dzieci, w tym nasz ojciec, została rozdzielona i wysłana do krewnych w różnych miejscach. Dom został skonfiskowany przez Niemców i po wyjściu babci z więzienia rodzina nie miała się gdzie podziać. Być może wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby spróbowali spokojnie przetrwać trudny czas wojny. Ale nie potrafili być obojętni na los cierpiących więźniów Auschwitz-Birkenau - dodała.

SPRAWIEDLIWI 2020 I 2021

Tytuły Sprawiedliwych w roku 2020 otrzymali: Karol Modzelewski – działacz społeczny, jeden z liderów opozycji demokratycznej w PRL, współtwórca III RP, Stanisław Jewgrafowicz Pietrow – podpułkownik Armii Radzieckiej, który uchronił świat przed konfliktem nuklearnym oraz Antonina Wyrzykowska, która w Jedwabnem ratowała Żydów (wraz z mężem), przeciwstawiając się własnej społeczności.

Sprawiedliwi wybrani w roku 2021 to: Hrant Dink – turecki Ormianin i orędownik dialogu między oboma narodami, zamordowany przez tureckiego nacjonalistę, Julia Ilisińska, która w czasie wojny niosła pomoc więźniom Auschwitz-Birkenau, Emanuel Ringelblum – inicjator powstania grupy "Oneg Szabat" i twórca podziemnego archiwum getta warszawskiego oraz Liu Xiaobo - pisarz, działacz na rzecz obrony praw człowieka w Chinach, laureat Pokojowej Nagrody Nobla.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search