papZ okazji 10. rocznicy śmierci prof. Wiesława Chrzanowskiego w Nowym Domu Poselskim na terenie Sejmu RP otwarto, przygotowaną przez Muzeum Historii Polski, wystawę „Polityk. Prawnik. Mistrz. Wiesław Chrzanowski (1923–2012)”, przybliżającą działalność profesora.

Dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro wskazał, że prof. Chrzanowski rozumiał politykę trochę w duchu Arystotelesa. "Uważał, że ona jest formą etycznego realizowania się człowieka. Był, jak najdalszy od rozumienia polityki wyłączenie w kategoriach sprowadzania polityki do partyjniactwa albo myślenia o polityce wyłącznie w kategoriach interesów, czy spraw niskich" - podkreślił.

"Ważnym epizodem w jego działalności był udział w Powstaniu Warszawskim i organizacji wojskowej" - dodał Kostro. Ocenił, że pobyt w więzieniu stalinowskim ukształtował go jako człowieka i polityka.

Przypomniał, że prof. Chrzanowski był Marszałkiem Sejmu RP I kadencji oraz politykiem i ważną postacią nurtu chrześcijańsko-narodowego. "Ważnym epizodem w jego działalności był udział w Powstaniu Warszawskim i organizacji wojskowej" - dodał Kostro.

Ocenił, że pobyt w więzieniu stalinowskim ukształtował go jako człowieka i polityka. "Dla znacznej części osób był po prostu człowiekiem, który potrafił gromadzić wokół siebie młodych. Trafiało do niego bardzo dużo osób, które nie tylko odrzucały komunizm, ale również odrzucały dominujący nurt opozycyjnej lewicy. Był autorytetem dla tych ludzi" - zaznaczył dyrektor MHP.

Zacytował także myśl Rabindranatha Tagore'a, który mówił, że "Wielkim człowiekiem jest ten, kto sadzi drzewa, wiedząc, że nigdy nie usiądzie w ich cieniu". "Wiesław Chrzanowski był tego typu osobowością, tzn. nie zależało mu na krótkoterminowym efekcie, ale ten etyczny i wychowawczy wymiar polityki był ważniejszy, niż krótkoterminowa skuteczność" - wskazał.

Sekretarz stanu w MKiDN Jarosław Sellin wspominał, że prof. Chrzanowski był "nauczycielem, osobą, która przenosiła do ponurej rzeczywistości lat 70., lat 80. do środowisk niezależnych tradycję czy mit II Rzeczypospolitej i tego ruchu II RP, który prof. Wiesław Chrzanowski reprezentował, czyli tradycji myśli narodowej, ruchu narodowego".

Przyjaciel, uczeń Chrzanowskiego Aleksander Hall wspomniał, że jego najbardziej charakterystyczną cechą była "wierność, zarówno ideałom, jak i ludziom, tym, z którymi szedł przez życie, najbliższym przyjaciołom, towarzyszom broni, których stracił, w tym brata tak dla niego ważnego, ale również później wierność swoim wychowankom"

"Pamiętam wizyty u prof. Chrzanowskiego w jego skromnym mieszkaniu w bloku w Warszawie, kiedy nas, dwudziestoparolatków gościł w czasie różnych pobytów o charakterze konspiracyjnym. Pamiętam jego patronat nad nami, on miał charakter nie tylko patriotyczny, ale też mocno osobisty, w tym sensie, że się zawsze interesował, co się w naszym życiu osobistym dzieje. Był człowiekiem bardzo ciepłym w relacjach personalnych, z dużo młodszymi kolegami, którzy mogliby być jego wnukami" - mówił Sellin.

Przyjaciel, uczeń Chrzanowskiego Aleksander Hall wspomniał, że jego najbardziej charakterystyczną cechą była "wierność, zarówno ideałom, jak i ludziom, tym, z którymi szedł przez życie, najbliższym przyjaciołom, towarzyszom broni, których stracił, w tym brata tak dla niego ważnego, ale również później wierność swoim wychowankom". "Ci z nas, którzy się znaleźli w kłopotach (...) mogli liczyć na jego nieustanną troskę i obecność w ich życiu" - podkreśli Hall.

List do uczestników uroczystości skierowała także marszałek Sejmu Elżbieta Witek. "Prof. Wiesław Chrzanowski potrafił ludzi łączyć, a nie dzielić. Jego głos zawsze się liczył, niezależnie od zajmowanego stanowiska, czy pełnionej funkcji. Był po prostu prawdziwym autorytetem i wybitną osobowością nie tylko dla ruchu chrześcijańsko-narodowego" - napisała marszałek Witek w liście odczytanym przez wicemarszałek Sejmu Małgorzatę Kidawę-Błońską.

"Dlatego cieszę się z tej ekspozycji, w mojej opinii potrzebnej i ważnej. Warto bowiem przybliżać tę wybitną postać, szczególnie młodym pokoleniom Polaków. Ufam, że prawość i uczciwość, ogromna wiedza i niezwykła kultura polityczna, niezłomne zasady etyczne i wierność chrześcijańskim ideałom tego wielkiego patrioty, dla wielu staną się wzorem i inspiracją do podejmowania życiowych wyborów" - dodała.

Jak oceniło MHP, "szczególną wartością wystawy są fotografie i dokumenty z rodzinnego archiwum Wiesława Chrzanowskiego – dotychczas rzadko lub w ogóle niepublikowane". "Odsłaniają kulisy dzieciństwa, które późniejszy polityk spędzał między warszawskim mieszkaniem a rodzinnym majątkiem w Boczkach, zapoznają z przyjaciółmi i politycznymi uczniami profesora, ukazują go podczas górskich wypraw, a nawet porządków w domu" - napisano.

Wiesław Chrzanowski był politykiem, jednym z czołowych przedstawicieli nurtu chrześcijańsko-narodowego w XX wieku. Profesor prawa, żołnierz Narodowej Organizacji Wojskowej - AK i uczestnik powstania warszawskiego, po wojnie współpracownik chadeckiego "Tygodnika Warszawskiego", więzień stalinowski, współpracownik bł. Kard. Stefana Wyszyńskiego, mentor, wychowawca i przyjaciel licznej grupy polityków centroprawicowych, w tym szczególnie członków opozycyjnego Ruchu Młodej Polski, doradca "Solidarności", współzałożyciel i wieloletni przewodniczący Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, Marszałek Sejmu RP I kadencji (1991-92) i Minister Sprawiedliwości RP. Kawaler Orła Białego.

Ekspozycja na kilkunastu planszach przybliża wielowymiarową działalność prof. Chrzanowskiego: udział w konspiracji w czasie wojny i okupacji, powojenne prześladowania, działalność naukową, społeczną i polityczną oraz służbę publiczną w wolnej Polsce.

Jak oceniło MHP, "szczególną wartością wystawy są fotografie i dokumenty z rodzinnego archiwum Wiesława Chrzanowskiego – dotychczas rzadko lub w ogóle niepublikowane". "Odsłaniają kulisy dzieciństwa, które późniejszy polityk spędzał między warszawskim mieszkaniem a rodzinnym majątkiem w Boczkach, zapoznają z przyjaciółmi i politycznymi uczniami profesora, ukazują go podczas górskich wypraw, a nawet porządków w domu" - napisano.

Wystawa dostępna będzie do 3 maja.

Scenariusz wystawy przygotował prof. Tomasz Sikorski we współpracy z dr Barbarą Świtalską-Starzeńską i Tomaszem Wiścickim. Projekt graficzny wykonał Jacek Świderski.

Partnerem wystawy jest Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego.

papSejmowe komisje kultury i spraw zagranicznych poparły rządowy projekt ustawy o ratyfikacji Konwencji ramowej Rady Europy o wartości dziedzictwa kulturowego dla społeczeństwa. Celem Konwencji są wspólne działania na rzecz ochrony i udostępniania dziedzictwa kulturowego.

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Konwencji ramowej Rady Europy o wartości dziedzictwa kulturowego dla społeczeństwa, sporządzonej w Faro dnia 27 października 2005 r. odbyło się na wtorkowym posiedzeniu połączonych sejmowych Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Spraw Zagranicznych.

"Celem Konwencji są wspólne działania na rzecz ochrony i udostępniania dziedzictwa kulturowego, wzmacnianie jego roli w budowaniu tożsamości i różnorodności, a tym samym pokojowego dialogu pomiędzy wspólnotami tworzącymi dziedzictwo europejskiego kręgu kulturowo-cywilizacyjnego" - mówił obecny na posiedzeniu sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Piotr Wawrzyk.

Jak wyjaśnił, ze względu na swój ramowy charakter Konwencja tworzy wyłącznie ogólne zobowiązania do określonego działania "dopuszczając jednocześnie możliwość przyjęcia alternatywnych rozwiązań wynikających z tradycji prawnej danego państwa i prowadzonej przez nie polityki".

"Bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia prac nad tekstem Konwencji była chęć reakcji na ogromne zniszczenia w zasobach dziedzictwa kulturowego dokonane w trakcie działań wojennych w byłej Jugosławii. Zapisy Konwencji podkreślają rolę dziedzictwa kulturowego w budowaniu pokojowego i demokratycznego społeczeństwa" - podkreślił Wawrzyk.

Konwencja została dotychczas ratyfikowana przez 21 państw i weszła w życie 1 czerwca 2011 r. "Zawarte w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka prawo każdego człowieka do swobodnego uczestniczenia w życiu kulturalnym obejmuje także prawo do dziedzictwa kulturowego. Państwa-strony Konwencji potwierdziły uznanie przynależności prawa do dziedzictwa kulturowego do kategorii praw człowieka" - zauważył.

"Celem Konwencji jest także uznanie indywidualnej, a więc każdego człowieka, jak i zbiorowej, czyli poszczególnych wspólnot, odpowiedzialności za dziedzictwo kulturowe. Obowiązek stworzenia przez Rzeczpospolitą warunków umożliwiających upowszechnianie i równy dostęp do dóbr kultury oraz zapewnienie każdemu wolności korzystania z tych dóbr wynika bezpośrednio z art. 6 ust. 1 i art. 73 konstytucji" - wskazał Wawrzyk.

Jak przypomniał, definicja dziedzictwa kulturowego w polskim systemie prawnym pojawiła się wyłącznie w ratyfikowanych przez Rzeczpospolitą konwencjach międzynarodowych. "Dotychczasowe definicje enumeratywnie wskazywały zakres tego pojęcia. Definicja wprowadzana przez Konwencję ma charakter najszerszy, definiując dziedzictwo nie poprzez jego składniki, ale funkcję dla społeczności" - zaznaczył.

"W zakresie praw i obowiązków związanych z dziedzictwem kulturowym państwa-strony Konwencji będą zobligowane do uznania prawa każdego człowieka lub wspólnoty do korzystania z dziedzictwa kulturowego oraz możliwości jego wzbogacania. Prawo to nie będzie mogło podlegać innym ograniczeniom niż ograniczenia wynikające z interesu publicznego oraz praw i wolności innych osób" - mówił Wawrzyk.

Podkreślił także, że ratyfikowanie Konwencji będzie stanowiło wyraz poparcia Rzeczpospolitej dla podejmowanych przez Radę Europy starań mających na celu "budowanie europejskiej wspólnoty w oparciu o dziedzictwo kulturowe poszczególnych wspólnot zamieszkujących Europę". "Nie powinno być ono źródłem konfliktów, ale stanowić wspólne dziedzictwo kulturowe" - powiedział.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin dodał, że państwa-strony Konwencji zobowiązują się do wykorzystywania technologii cyfrowych w celu "zwiększenia dostępu do dziedzictwa kulturowego oraz korzyści z niego wynikających". "Ratyfikacja Konwencji przyczyniłaby się też do bardziej efektywnej identyfikacji, badania, interpretacji, ochrony, konserwacji i prezentacji dziedzictwa kulturowego" - zaakcentował.

Członkowie połączonych komisji poparli projekt ustawy.

Posłem-sprawozdawcą została Barbara Bartuś (PiS).

mkidn 01 cmyk„Dziś, w tym symbolicznym dniu – w 87. rocznicę uchwalenia konstytucji kwietniowej – żegnamy śp. Karolinę Kaczorowską. Ostatnią Pierwszą Damę II Rzeczypospolitej Polskiej, której życie na zawsze pozostanie pięknym przykładem umiłowania Ojczyzny i służby drugiemu człowiekowi” – napisał wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński w liście odczytanym przez wiceministra Jarosława Sellina podczas uroczystości pogrzebowych w Świątyni Opatrzności Bożej. Wdowa po poległym w katastrofie smoleńskiej prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim zmarła 21 sierpnia 2021 r. w Londynie.

"Wielka polska patriotka urodzona w 1930 roku w Stanisławowie, wywieziona została przez Sowietów wraz z rodziną na Syberię – nieludzką ziemię. Następnie z armią generała Władysława Andersa opuściła ZSRR. Tułaczy los zaprowadził ją do Iranu, Ugandy i wreszcie do Londynu. Stolica Wielkiej Brytanii przez wiele lat była miejscem Jej życia, ale to właśnie z mieszkaniu na warszawskim Mokotowie mówiła: „To zawsze będzie mój dom, moja Ojczyzna, moja Polska” – przypomniał w liście minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

Wspominając powrót Karoliny Kaczorowskiej do wolnej Polski po pięćdziesięciu latach na ceremonię przekazania przez męża Ryszarda Kaczorowskiego insygniów prezydenckich pierwszemu wybranemu w wolnych wyborach Prezydentowi RP, szef resortu kultury przywołał słowa Pierwszej Damy: „Zobaczyłam żołnierzy polskich, stojących na lotnisku ze sztandarem, i słowo honoru daję, że dalej nie mogłam ruszyć”.

To właśnie miłość do Ojczyzny prowadziła Panią Prezydentową przez całe życie. Wychowana w oparciu o chrześcijańskie zasady i harcerskie ideały nie chciała, by służono Jej – to Ona stale służyła innym, biorąc jednocześnie odpowiedzialność za ważne dla Polski sprawy. Zawsze u boku Męża, którego bezgranicznie wspierała i kochała. Jej postawa i pełne miłości świadectwo pozostanie dla nas wzorem pięknego życia – podkreślił wicepremier Piotr Gliński.

Karolina Kaczorowska

Karolina Kaczorowska (z d. Mariampolska) urodziła się w 1930 r. w Stanisławowie (obecnie Iwano-Frankiwsk na Ukrainie). Po zajęciu przez wojska sowieckie Kresów Wschodnich II Rzeczpospolitej, została w 1940 r. wraz z rodziną wywieziona na Syberię. Rosję sowiecką opuściła wraz z Armią Andersa, której żołnierzami byli jej ojciec, brat i przyszły mąż Ryszard Kaczorowski.

Podobnie jak wiele polskich dzieci, przez Persję trafiła do Ugandy, do obozu dla polskich uchodźców w osadzie Koja, gdzie uczęszczała do polskiej szkoły. Po przyjeździe do Wielkiej Brytanii ukończyła studia na Uniwersytecie w Londynie. Następnie pracowała jako nauczycielka, poświęciła się również działalności w harcerstwie polskim na uchodźstwie i przy tej okazji poznała przyszłego męża, z którym wzięła ślub w 1952 roku.

U boku męża aktywnie uczestniczyła w życiu społecznym polskiej emigracji, była zaangażowana m.in. w działalność charytatywną Zjednoczenia Polek w Wielkiej Brytanii. 19 lipca 1989 roku, gdy Ryszard Kaczorowski objął urząd Prezydenta RP na Uchodźstwie, została Pierwszą Damą na Uchodźstwie, pełniąc tę rolę jako ostatnia. Po 1990 r. wraz z mężem wielokrotnie odwiedzała później Polskę, aktywnie uczestniczyła w wielu przedsięwzięciach służących kultywowaniu tradycji niepodległościowej. Wspierała polskie harcerstwo i ruch strzelecki, była m.in. honorowym patronem corocznego Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej oraz wielu konkursów edukacyjnych adresowanych do młodego pokolenia.

10 kwietnia 2010 roku razem z mężem miała wziąć udział w obchodach 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej, jednak z powodu choroby zrezygnowała z wylotu do Smoleńska i Katynia. W 2012 roku została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Od 2016 roku reprezentowała środowiska emigracyjne w Radzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search