Pr24- Arndt Freytag von Loringhoven nie odpowiada za winy ojca. Pełniąc wcześniejsze funkcje w dyplomacji czy wywiadzie niemieckim dał się poznać jako osoba o poglądach bardzo proatlantyckich. Jest też zdystansowany wobec tego, co wyprawia Władimir Putin - powiedział Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Wysłuchaj nagrania audycji

Polska zdecydowała o wyrażeniu zgody na przyjęcie nowego ambasadora Niemiec w Polsce Arndta Freytaga von Loringhovena. Na tzw. agreement czekał 13 tygodni, od czasu, kiedy rząd Niemiec wyznaczył go na następcę Rolfa Nikela. Powodem długiego wstrzymywania przez polski rząd zgody na przyjazd niemieckiego dyplomaty jest jego pochodzenie.

Ojciec Arndta Freytaga von Loringhovena w czasie II wojny światowej był adiutantem kolejnych szefów niemieckiego sztabu i zdawał raporty samemu Adolfowi Hitlerowi oraz uczestniczył w naradach w głównej kwaterze wodza III Rzeszy.

Jarosław Sellin o nowym ambasadorze Niemiec w Polsce, sporze dotyczącym tablic z 21 postulatami z Sierpnia '80 oraz o szczątkach polskich żołnierzy odnalezionych na terenie Westerplatte ("24 pytania")
- Pan ambasador nie odpowiada za winy ojca, jednak samo zgłoszenie takiej osoby, z takimi konotacjami rodzinnymi, świadczyło o pewnym braku delikatności i wrażliwości Niemiec w stosunku do Polski - stwierdził Jarosław Sellin.

"Można liczyć na dobre i wzajemne zrozumienie"
Sprawa ambasadora Niemiec. Wiceszef MSZ: decyzja należy do państwa przyjmującego
Z drugiej strony podkreślił, że pełniąc wcześniejsze funkcje w dyplomacji czy wywiadzie niemieckim Arndt Freytag von Loringhoven dał się poznać jako osoba o bardzo proatlantyckich poglądach. - Nie jest również tak naiwny w stosunku do Rosji, jak inni politycy niemieccy - zaznaczył Sellin i dodał, że ambasador jest bardzo zdystansowany wobec tego, "co wyprawia Władimir Putin".

- Myślę, że pod tym względem można liczyć na dobre i wzajemne zrozumienie - wskazał wiceminister w audycji "24 pytania".

--------------

Arndt Freytag von Loringhoven to wieloletni urzędnik i dyplomata, w latach 2014-2016 ambasador Niemiec w Republice Czeskiej. W latach 2007-2010 był wiceszefem niemieckiego wywiadu zagranicznego (BND), a od 2016 r. pierwszym w historii szefem wywiadu NATO

niezalenaMinisterstwo Obrony Narodowej właściwie zaplanowało dramaturgię tegorocznych uroczystości na Westerplatte - ocenił we wtorek wiceszef MKiDN Jarosław Sellin, odnosząc się do nieudzielenia głosu podczas ceremonii prezydent Gdańska Aleksandrze Dulkiewicz.

W TVP Info wiceminister kultury był pytany o to, czy była konieczna zmiana charakteru uroczystości na Westerplatte w związku z 81. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Dotychczas organizatorem obchodów były władze Gdańska; od tego roku ceremonię na Westerplatte organizuje Wojsko Polskie.

- To oczywiste, że rocznica wybuchu drugiej wojny światowej, którą upamiętniamy, bo Niemcy napadły na Polskę i ten pierwszy bój żołnierski, który się w ramach drugiej wojny światowej odbył między żołnierzami polskimi i atakującymi ich żołnierzami niemieckimi, powinna być organizowana przez Wojsko Polskie i właśnie od tego roku tak jest- odpowiedział Sellin, przypominając też, że "to przecież żołnierze polscy walczyli przez pierwsze siedem dni walk na Westerplatte".

- Następcami tych żołnierzy polskich jest dzisiejsze Wojsko Polskie i zorganizowali to godnie, bardzo ceremonialnie, bardzo pięknie tak, jak to Wojsko Polskie potrafi. Nie można mówić, że jeżeli coś organizuje państwo polskie - MON i Wojsko Polskie - to jest to organizowanie jakiegoś swojego święta. To jest święto państwa i narodu polskiego- podkreślił Sellin. Dodał, że mówienie o zawłaszczaniu uroczystości oznacza kwestionowanie demokratycznych wyników wyborów.

Wiceszef MKiDN był też pytany o to, dlaczego podczas uroczystości na Westerplatte nie mogła przemawiać prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

- Ministerstwo Obrony Narodowej zaplanowało właściwie, moim zdaniem, dramaturgię tego dzisiejszego wydarzenia. Przede wszystkim przemawiał zwierzchnik sił zbrojnych, czyli prezydent Polski Andrzej Duda, przemawiał też 92-letni kombatant, zresztą w bardzo przejmującej opowieści o tym, jak wyglądały te walki na Westerplatte - pan sędzia Bogusław Nizieński, przemawiał też polski żołnierz, który - jak to określono - powąchał prochu, czyli walczył w realnych walkach w Karbali - to znana historia heroicznej walki polskich żołnierzy w czasie misji zagranicznej, przemawiał też harcerz, czyli osoba, która zobowiązuje się do tego, żeby te tradycje heroicznej walki polskiego żołnierza przenosić na młode pokolenie i oczywiście modlitwa wojskowa kapelanów wojskowych - relacjonował.

©2005 - 2025 Jarosław Sellin. All Rights Reserved. Designed By JoomShaper

Search