Jesteśmy świadkami bezpardonowego ataku wymierzonego bezpośrednio w św. Jana Pawła II. Polskojęzyczne media wyemitowały szkalujący go film, w którym próbują zohydzić Papieża Polaka. Jaki jest cel tej nienawistnej kampanii?
– Cel jest taki sam jak w Hiszpanii czy w Irlandii, tzn. zniszczyć autorytet Kościoła katolickiego w Polsce i przyspieszyć możliwość realizacji agendy lewicowo-liberalnej ideologii. Chodzi o to, żeby po prostu zniszczyć naszą chrześcijańską zachodnią cywilizację.
Film wywołał natychmiastową reakcję społeczną. Są tacy, którzy wykorzystują ten skandaliczny przekaz i drwią z katolików. Czy to znaczy, że ten cel został osiągnięty?
– Nie został osiągnięty, a wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że nigdy nie będzie osiągnięty, że prawda się obroni. Prawda o Janie Pawle II, o właściwej jego postawie, również w tych sprawach w Kościele, którymi próbuje się go atakować. Mam tu na myśli także prawdę o właściwej postawie zarówno w czasach, kiedy był biskupem, jak i w czasach, kiedy był Papieżem. Dlatego też uważam, że ten atak to jest ślepy strzał. Moim zdaniem Polacy nie dadzą sobie odebrać tego wszystkiego, co świadczy o wielkości Jana Pawła II i jego znaczeniu dla naszych dziejów i dla nauczania prawdy, zarówno tej moralnej, jak i prawdy w ogóle – obiektywnej. To się w Polsce nie uda.