Trwa uroczystość otwarcia nowego budynku Muzeum Historii Polski na terenie warszawskiej Cytadeli. Biorą w niej udział m.in. prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. To największa inwestycja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – mówił wiceszef tego resortu, Jarosław Sellin. Wiceminister podkreślił, że placówka jest dedykowana opowieści o tysiącletniej historii naszego kraju.
Podczas inauguracji prezydent Andrzej Duda podkreślił, że Muzeum było marzeniem i ideą prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego.
„Uważał to za jedno z najważniejszych zadań, które powinni zrealizować ci, którzy ponoszą odpowiedzialność za Rzeczpospolitą dla przyszłych pokoleń (…). On, odwołując się bardzo często do historii, pokazywał życie i wskazywał potencjalne możliwe rozwoje przyszłości, tego, co może się stać” – zauważył prezydent.
1400 metrów kwadratowych, sześć poziomów, przestrzenie wystawiennicze, sale dydaktyczne i warsztatowe oraz biblioteka – to wszystko znajdziemy w Muzeum Historii Polski. To miejsce, które na każdym kroku będzie przypominać nam polską historię, bo nawet układ budynków i placów został zaprojektowany tak, by przypominał układ koszar Gwardii Koronnej z końca XVIII wieku.
– Nie ma bardziej efektywnej nauki, niż wyjechać w teren, w Polskę, by przyjechać do Warszawy, pójść do znakomitego muzeum oferującego ogromną wiedzę podaną w sposób nowoczesny i bardziej przystępny dla ucznia – powiedział dr hab. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.
Minister wskazał też, że Muzeum Historii Polski ma być jednym z głównych miejsc odwiedzanym przez uczniów.
– Stworzyliśmy program „Poznaj Polskę”, a teraz przygotowaliśmy bon szkolny, na który wydamy o wiele więcej pieniędzy – ponad miliard złotych – żeby dzieci i młodzież wraz ze swoimi nauczycielami korzystali z bogactwa edukacyjnego, jakie dają polskie muzea. Muzeum Historii Polski będzie jednym z głównych, które rzeczywiście będzie odwiedzane przez naszych uczniów – akcentował minister Przemysław Czarnek.
W nowym gmachu Muzeum Historii Polski będzie prezentowana wystawa czasowa „Wielkie i małe historie. Tworzenie kolekcji Muzeum Historii Polski”.
– Wystawa pokaże najciekawsze artefakty, które muzeum (istniejące już przecież od 17 lat, ale nieposiadające własnego budynku) zebrało w ciągu tylu lat swojej działalności i w formie tymczasowej wystawy od 28 września te zbiory będą prezentowane. Natomiast nad samą potężną wystawą główną będziemy jeszcze pracować, bo to wymaga zbudowania architektury w architekturze. Będzie osiem dużych galerii chronologicznie opowiadających o historii Polski, które trzeba jeszcze wewnątrz zbudować. Docelowe galerie będą otwarte za dwa i pół roku – wyjaśnił Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
Jeszcze dziś o godz. 19.00 odbędzie się specjalny koncert na otwarcie Muzeum Historii Polski. Przedpremierowe zwiedzanie nowego gmachu i wystawy dla niecierpliwych zaplanowano od godz. 22.00 do północy. W piątek rozpocznie się trzydniowy Festiwal Otwarcia i ekspozycje będą dostępna dla zwiedzających od godz. 13.00. Do niedzieli w muzeum organizowane będą także warsztaty edukacyjne, gra terenowa, debaty i spektakle teatralne.

Na Cmentarzu Głównym w Stuttgarcie odbyła się uroczystość odsłonięcia kwatery polskich ofiar II wojny światowej – poinformował ambasador RP w Berlinie Dariusz Pawłoś. Na terenie tej niemieckiej nekropolii spoczywa 240 obywateli polskich, przede wszystkim robotników przymusowych.
28 września 2023. Najważniejsze bieżące wydarzenia społeczne i polityczne komentują były premier Waldemar Pawlak, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin oraz senator niezrzeszony Jan Maria Jackowski. Prowadzący wraz z zespołem zapraszają na najpopularniejszy program publicystyczny w Polsce.
Jeszcze nie oglądałem, przyznaję, bo czasu brakuje. Jestem w trakcie kampanii wyborczej. Chwytam byka za rogi: nie przyjmuję argumentu, że nie mogę go oceniać. Nie przyjmuję argumentu. Wydaje mi się, że nawet bez obejrzenia można wiedzieć o czym się mówi. Czy w tym filmie jest scena, gdy strażnik graniczny wrzuca ciężarną kobietę na druty kolczaste, to budzi to następujące skojarzenia: SS-man i obóz koncentracyjny. Jest taka scena czy nie? Ja słyszę, że jest. To jest skandal. Skąd taka wyobraźnia, stereotyp i budowa opowieści o polskich strażnikach granicznych, która idzie w świat? Po co taka opowieść o Polsce i polskim mundurze? Mam prawo oceniać, jeśli słyszę, że takie sceny tam są - komentował "Zieloną granicę" w programie "Tłit" wiceminister kultury Jarosław Sellin.
"Nigra rux mala crux. Czarna i biała legenda zakonu krzyżackiego", to tytuł najnowszej wystawy czasowej, która w środę została zaprezentowana w Muzeum Zamkowym w Malborku.