2018-2021

We Wrzeszczu uroczyście zaprezentowano Dwór Uphagena, którego elewację wyremontowano. Budynek jest siedzibą Fundacji RC – Fundacji Regionalne Centrum Informacji i Wspomagania Organizacji Pozarządowych w Gdańsku, która zorganizowała uroczystość. Wstęgę na budynku we wtorek, 18 sierpnia symbolicznie przecięli prezes Fundacji Jerzy Boczoń, europosłanka Magdalena Adamowicz, miejscy radni i przedstawiciel Ministerstwa Kultury.

Fundacja RC prezentuje odnowiony Dwór Uphagena w Gdańsku
We Wrzeszczu uroczyście zaprezentowano Dwór Uphagena. Wstęgę na budynku odnowionym budynku we wtorek, 18 sierpnia symbolicznie przecięli prezes Fundacji RC Jerzy Boczoń, europosłanka Magdalena Adamowicz, miejscy radni i przedstawiciel Ministerstwa Kultury. Wydarzeniu towarzyszyły występy artystów z Teatru Korkoro, którzy występowali w strojach z XVIII wieku. Towarzyszył im akompaniament tria smyczkowego.

Dwór Uphagena jest remontowany od 16 lat. Najnowszym efektem prac jest odnowiona elewacja. Wyremontowany ma zostać jeszcze strych, który także będzie zaaranżowany na potrzeby Fundacji Regionalne Centrum Informacji i Wspomagania Organizacji Pozarządowych. Na ten ostatni cel Fundacja RC ma na razie 100 tys. zł.

Jerzy Boczoń, prezes Fundacji RC, mówił, że o odnowieniu dawnego Pałacu Ślubów rozmawiał jeszcze z prezydentem Pawłem Adamowiczem w 2004 roku. Budynek stał wówczas 4 lata pusty. Jerzy Boczoń postanowił zorganizować tam miejsce dla organizacji pozarządowych.

– Organizacje mogą tutaj być, korzystać z komputerów, zajmować miejsce, pracować na co dzień, odbywać spotkania, walne zebrania i nabywać wiedzę merytoryczną, jak tworzyć projekty, pozyskiwać fundusze. Wsparcie można pozyskać bardzo szerokie – mówił Jerzy Boczoń. – Nie ma rzeczy, w której merytorycznie byśmy nie pomagali. Mamy 5 pomieszczeń, które są udostępniane na co dzień organizacjom pozarządowym.

– Ten budynek jest odnowiony po raz pierwszy od 70 lat. Potrzebna jest wymiana stolarki okiennej, która ma 150 lat.

– Po włożeniu w ten budynek 2 mln, potrzebujemy jeszcze 3 razy tyle. Pieniądze zostały pozyskane przez nas z co najmniej 20 źródeł – dodał.

Gdańsk wspiera wolontariat, dzikie ptaki i prawa kobiet
– Czuję się tak, jakbym wracała do bardzo sympatycznego miejsca, bo przez ponad 11 lat tutaj wspólnie z Fundacją RC organizowałam piękną imprezę charytatywną o nazwie „Zeszyt dla ucznia” – mówiła europosłanka Magdalena Adamowicz. – Gromadziliśmy wtedy spore fundusze i udało nam się obdarować pełnymi plecakami ponad 1 000 dzieci z Gdańska, regionu, ale też z Donbasu, gdy zaczęła się wojna na Ukrainie.

– Co roku obserwowałam te zmiany, przychodził ze mną Paweł i patrzył, czy Jurek sobie radzi i czy prace posuwają się do przodu. Pamiętam, jak przychodziłam tu jako gość na śluby i ten budynek już był podupadający. To dzisiejsze spojrzenie na długo zostanie w pamięci – dodała.

Głos zabrał także Robert Twerd, przedstawiciel wiceministra kultury Jarosława Sellina.
– Dwór Uphagena od 16 lat jest siedzibą Fundacji RC, która prowadzi gdański dom NGO-sów, organizuje społeczność lokalną Wrzeszcza, prowadząc tu dom sąsiedzki, a od 4 lat działa tu Stowarzyszenie Wspólnota Polska Dom Kresy. W ciągu 5 ostatnich lat Fundacja RC otrzymała ponad 600 tys. zł z Ministerstwa Kultury na konserwację i restaurację elewacji i elementów dekoracyjnych. Letnia rezydencja Uphagenów jest otoczona opieką ministra Jarosława Sellina – powiedział Robert Twerd.

Radę Miasta Gdańska reprezentowali przedstawiciele wszystkich trzech klubów: Anna Golędzinowska, Kamila Błaszczyk i Krystian Kłos z Koalicji Obywatelskiej, Joanna Cabaj, Waldemar Jaroszewicz i Henryk Hałas z Prawa i Sprawiedliwości oraz Andrzej Stelmasiewicz z klubu Wszystko dla Gdańska. Anna Golędzinowska przekazała prezenty od Rady.

– Regionalne Centrum to marka na mapie naszego miasta i regionu. Sama wiele lat temu, działając w organizacjach pozarządowych, znalazłam tu pomocną dłoń. Bardzo się cieszymy, że mamy możliwość uczestniczyć razem z Państwem w tej szczególnej chwili – powiedziała Anna Golędzinowska.

Może warto się zastanowić, czy jesteśmy podzieleni na dwa główne plemiona, czy już to sięga głębiej - na tych, co mają Polskę w sercu i na tych, którym już ona kompletnie zobojętniała – mówił na antenie Polskiego Radia 24 wiceminister kultury Jarosław Sellin.

W ubiegły weekend przypadała 100. rocznica Bitwy Warszawskiej oraz Święto Wojska Polskiego. W 1920 roku armia polska, dzięki śmiałemu kontratakowi znad Wieprza, rozbiła Armię Czerwoną nadciągającą na Warszawę. Centralne uroczystości odbyły się na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie w obecności prezydenta Andrzej Dudy, sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo oraz przedstawicieli pozostałych władz państwowych. Odbyły się jednak także mniej oficjalne obchody.

Wceminister kultury Jarosław Sellin w rozmowie z Antonim Trzmielem na antenie Polskiego Radia zwrócił uwagę na stosunek władz Warszawy do minionej rocznicy. – Prezydent stolicy nie zorganizował żadnych uroczystości związanych z Bitwą Warszawską, a na wydarzenia organizowane przez innych - nie tylko przez rząd - nie oddelegował żadnego swojego przedstawiciela – zauważył.

Zdaniem Sellina stosunek Rafała Trzaskowskiego do tych wydarzeń jest tożsamy z tym zaprezentowanym przez dziennik Adama Michnika. – W 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, tak ważnej dla Europy i naszej cywilizacji, "Wyborcza" opublikowała grafikę biało-czerwonej maseczki, która swoimi zębami pożera łagodną i niewinną maseczkę tęczową. Ten temat szczególnie ich zainteresował, a nie wydarzenia, którymi żyli Polacy, przeżywający swoją historię, dziedzictwo i radość z tego, co się stało sto lat temu – mówił.

– Widać, kto jest patriotą, a kto uważa, że jest to obciach i anachronizm, dlatego trzeba wymyślić nowy idiom identyfikacyjny postępowego Europejczyka, a Polska w tym przeszkadza – dodał.

- Prezydent stolicy nie zorganizował żadnych uroczystości związanych z Bitwą Warszawską, a na wydarzenia organizowane przez innych - nie tylko przez rząd - nie oddelegował żadnego swojego przedstawiciela - powiedział w Polskim Radiu 24 Jarosław Sellin, wiceminister kultury. Wysłuchaj nagrania audycji

Według Jarosława Sellina podejście Rafała Trzaskowskiego łączy się z tym, co ostatnio pokazała na swojej okładce "Gazeta Wyborcza". - W 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, tak ważnej dla Europy i naszej cywilizacji, "Wyborcza" opublikowała grafikę biało-czerwonej maseczki, która swoimi zębami pożera łagodną i niewinną maseczkę tęczową. Ten temat szczególnie ich zainteresował, a nie wydarzenia, którymi żyli Polacy, przeżywający swoją historię, dziedzictwo i radość z tego, co się stało sto lat temu - zauważył polityk Zjednoczonej Prawicy.

Według wiceministra kultury jest "to poważny problem, który pokazuje, co komu w duszy gra". - Widać, kto jest patriotą, a kto uważa, że jest to obciach i anachronizm, dlatego trzeba wymyślić nowy idiom identyfikacyjny postępowego Europejczyka, a Polska w tym przeszkadza - powiedział.

Według Jarosława Sellina jest to już problem kulturowy, który wybiega dużo dalej niż bieżący spór polityczny. - To jest coś o wiele poważniejszego. Może warto się zastanowić, czy jesteśmy podzieleni na dwa główny plemiona, czy już to sięga głębiej - na tych, co mają Polskę w sercu i na tych, którym już ona kompletnie zobojętniała - stwierdził gość PR24.